Czy apartamenty nad morzem pod wynajem są przyszłościową inwestycją? Jeśli mamy wolne środki w dłuższym czasie i chcielibyśmy ulokować je na dłuższy czas – możemy się zastanowić nad zainwestowaniem ich w apartamenty nad morzem z myślą o ich wynajmie. Nie jest to jednak przedsięwzięcie tanie. Na przykład apartament w Ustce, to wydatek w firmie deweloperskiej od ośmiu do nawet dwunastu tysięcy złotych za metr kwadratowy. Małe, dwupokojowe mieszkanie z kącikiem kuchennym i łazienką , o powierzchni około 40m2 to wydatek 320-480tys.
złotych. A to dopiero stan deweloperski. W zależności od standardu, w którym zamierzamy mieszkanie urządzić, musimy wydać na to przedsięwzięcie dalsze 40-60tys. zł.
Należy też zwrócić uwagę na odległość od plaży i otoczenie budynku. Hałaśliwa ulica w pobliżu nie sprzyja wynajmowi. Wynajmowaniu nie sprzyja również nie sprzątanie domów. Poznań daje dobry przykład zdobywając nagrody za najczystsze domy. Jakie z kolei są dochody z tej działalności? Wszystko zależy kiedy chcemy wynajmować, najlepiej w czasie sezonu, a także w długie weekendy. W czasie sezonu opłaty mogą sięgać nawet ok. Bardzo ważnym aspektem jest także osuszanie pomieszczeń warszawa.
220 zł za nocleg od osoby, w zależności do miejsca i cen konkurencji. Nie należy zapominać również o kosztach: telewizja, prąd, czystość, własna strona internetowa, sprzątanie. Dochodzą do tego wydatki na remonty, które w takim lokalu musimy przeprowadzać częściej niż we własnym mieszkaniu. Jak widać wynajmowanie apartamentu nie jest sprawą prostą i wymaga dużych kosztów.
Nie powinno to nas co prawda zniechęcać, ale wymaga dokładnych i racjonalnych przemyśleń.
